Gdzieś nad Pirenejami (10.2014)
Kiedy człowiek leci w przestworzach, tysiące metrów ponad skalnymi urwiskami i spadochron się nie otworzy, można mówić o sporych kłopotach. W porównaniu z nimi sytuacja, kiedy nie otworzy się przesłona w aparacie to jedynie drobna niedogodność. Zapraszam do obejrzenia tradycyjnej foto-trojki: Marek Szczerbak Z zawodu ekonomista, z zamiłowania fotoamator. Niczym Jan z Czarnolasu, wiecznie rozdarty pomiędzy (czasem […]