Georges Pompidou to prezydent Francji, który w 1969 r. podjął decyzję utworzenia w Paryżu nowoczesnego centrum kulturalnego. Budowa rozpoczęła się w 1972 r., a w 1977 Centre Georges Pompidou otworzył jego następca, Valéry Giscard d’Estaing. Położona w IV dzielnicy budowla ze szkła i stali przypomina nieco aquapark, a wrażenie potęgowane jest przez poprowadzone na zewnątrz przezroczyste rury, jako żywo przypominające zjeżdżalnie. W środku mieści się główna biblioteka publiczna Paryża i pewnie jeszcze jakieś inne ważne dla kultury instytucje, ale przede wszystkim muzeum sztuki współczesnej, czyli Musée National d’Art Moderne.
Sztuka współczesna wg definicji Centrum zaczyna się chyba wraz z początkiem XX w., stąd na wystawie nie brakuje tzw. klasyków współczesności, takich jak Picasso, Dalí czy Modigliani, ale są też prace artystów rzeczywiście współczesnych. Nie wiem, czy to stała ekspozycja, czy czasowa, ale w nowszej części silnie eksponowana była tematyka feministyczna. Nie wiem, czy Państwo wiedzą, ale kobiety stanowią mniej niż 3% wystawianych artystów (chyba w nowojorskiej Met), ale aż 83% aktów przedstawia kobiety. Tak że drogie panie – do sztalug! A panowie do pozowania. I się wyrówna.
Prezentowanego poniżej wyboru nie będę jakoś szczególnie komentował czy opisywał, niech każdy odbierze go po swojemu.
Żeby nie być gołosłownym, eksterior Centre Georges Pompidou o zachodzie październikowego słońca wyglądał tego deszczowego dnia tak:
Marek Szczerbak
Z zawodu ekonomista, z zamiłowania fotoamator. Niczym Jan z Czarnolasu, wiecznie rozdarty pomiędzy (czasem zajmującą, czasem jałową) krzątaniną na dworze a pragnieniem, aby zasiąść pod cienistą lipą, z piórem w jednej ręce, a pucharkiem zacnego miodu w drugiej i kontemplować opadające liście.
Zwolennik zasady, że aparat powinien mieścić się w kieszeni, tak aby chciało się go zabierać wszędzie tam, gdzie warto. Coraz bardziej przekonujący się do łączenia tekstu z obrazem jako formy wyrazu artystycznego.
Autor i niedzielny propagator hasła:
W podróżowaniu jeden jest cel: opisać wszystko w ekskursja.pl.