Jezioro Czorsztyńskie – dwa zamki, jedna tama (05.2010)
Jezioro Czorsztyńskie jest sztucznym zbiornikiem, powstałym w wyniku zbudowania w Niedzicy zapory wodnej na Dunajcu. Decyzję o jej budowie podjęto jeszcze w latach 60 ubiegłego stulecia, a napełnianie zbiornika wodą przeprowadzono w roku 1996, a więc, przynajmniej z mojej perspektywy, stosunkowo niedawno. Chodziło przede wszystkim o ochronę przeciwpowodziową, ale przy okazji powstała też elektrownia wodna. Oczywiście stworzenie takiego zbiornika o powierzchni 11 km kw. w górskiej kotlinie pomiędzy Pieninami a Gorcami musiało wpłynąć na mikroklimat, zatem dzisiaj, mimo, zdawać by się mogło, parcia na energię odnawialną, jego powstanie pewnie nie byłoby możliwe.
Po jeziorze coś tam wycieczkowego pływa, a do atrakcyjności turystycznej, poza walorami przyrodniczymi, swoją, że się tak wyrażę, cegiełkę, dokładają niemałe walory kulturowe w postaci nie jednego nawet, a dwóch zamków, położonych po przeciwnych stonach jeziora – jednego w Czorsztynie, drugiego w Niedzicy.
Zamek w Czorsztynie to właściwie ruiny gotyckiego zamku z XIV w., na tyle dobrze zachowane, że mozna je zwiedzać. Jak notują kroniki, nie tak znowu skromne progi zamku przed nami przestąpiła cała plejada królów Polski – Kazimierz Wielki, Ludwik Węgierski, Jadwiga Andegaweńska i Władysław Warneńczyk. Do stanu ruinalnego został doprowadzony przez wojska kozackie w czasie walk o tron pomiędzy Augustem II Sasem i Stanisławem Leszczyńskim, a potem jeszcze przyszedł piorun i poprawił.
Wzgórze zamkowe znajduje się obecnie w granicach Pienińskiego Parku Narodowego.
Zamek w Niedzicy (oficjalna nazwa: zamek Dunajec) też pochodzi najpewniej z XIV w., z nim los obszedł się jednak łaskawiej. Przez dużą część swojej hisotrii stanowił węgierską strażnicę na granicy z Polską. Na terytorium Polski znalazł się po I wojnie światowej.
Zdjęcia w galerii mogą sprawiać wrażenie nieco chaotycznego skakania między zamkami, można by powiedzieć: od Sasa do Lasa, niczym nasz naznaczony historią kraj za czasów wspomianych już niesławnych monarchów, ale to kolejność chronologiczna. Tak było, proszę Państwa, po prostu tak było. A czego nie było, nie zamieszczam.