W naszym przypadku tak nie było, ale jako punkt startowy wycieczki można wybrać stację PKP w Mińsku, a właściwie południowe wyjście z przejścia podziemnego pod torami.

Od razu po rozpoczęciu wycieczki ul.Sosnkowskiego skręcamy w lewo w ul. Stankowizna, która wyprowadzi nas poza miasto. Po około kilometrze możemy zatrzymać się by przez chwilę podziwiać pomnik przyrody jakim jest wyjątkowy okaz sosny zwyczajnej.

Najstarsza sosna w Polsce

Ta sosna zwyczajna (Pinus silvestris) wcale nie jest taka zwyczajna. Jest najstarszym drzewem tego gatunku w Polsce.

Rosnąc stosunkowo blisko Mińska jest częstym celem spacerów jego mieszkańców. Jakiś czas temu doczekała się odpowiedniej oprawy – wybudowano parking i ścieżkę dydaktyczną z dedykowaną jej tablicą.

Żegnając się z sosną ruszamy dalej drogą asfaltową przez las. Na skrzyżowaniu w kształcie litery T skręcamy w prawo na Gliniak, a na następnym w lewo na Hutę Mińską. Droga doprowadza na do ruchliwej trasy wojewódzkiej nr 802 Mińsk-Siennica, którą przejeżdżamy na wprost.

Wybór tej trasy pozwala nam na uniknięcie jechania drogą Mińsk-Cegłów, ale jego rezultatem jest też to, że w okolicach Mieni asfalt na trasie się kończy i pojawia się piach. Na szczęście odcinek bardzo piaszczysty jest dość krótki. Tę niedogodność wynagradza nam malowniczość okolicy, która jest wielka, i krzaki dojrzałych o tej porze roku jeżyn.

Rustykalne Mazowsze

Jeżdżąc rowerami mamy dużo okazji, żeby trafiać w miejsca gdzie jest „tak jak było dawniej” albo „bliżej przyrody”. Dlatego tak to lubimy…

Ponieważ zawsze warto się czegoś dowiedzieć:

Przebiwszy się przez piach wjeżdżamy w las, i nie jadąc do Cegłowa kierujemy się drogą na Posiadały. Mijamy fragment lasu, który tworzy Rezerwat Przyrody „Jedlina”. Po dojechaniu do drogi prowadzącej z Cegłowa, skręcamy na Posiadały. Po dojechaniu na miejsce zaczynamy rozglądać się w poszukiwaniu wiatraka…

Resztki wiatraka w Posiadałach

Wiatrak w Posiadałach jest dobrym celem na 3-4 godzinną wycieczkę rowerową z Mińska. Niewiele już z niego zostało, dlatego nam w jego znalezieniu pomogła uprzejma pomoc lokalnego gospodarza.

Czytaj więcej…

Wracając kierujemy się na Siennicę, ale warto pokluczyć bocznymi drogami, żeby nie musieć jechać wspomnianą już drogą nr 802. Teren jest dość pagórkowaty, ale bez przesady. Uwaga, łączące wsie drogi przez pola mogą być piaszczyste.

Po dojechaniu do Marianki, możemy zdecydować się na prosty powrót przez Gliniak, lub na mniej prosty powrót przez las. Wybierając drugą opcję do ‚cywilizacji’ wracamy dopiero dojeżdżając do ul. Sportowej w Mińsku.