Kawalkada króla Jakuba (10.2022)
Był 9 października Roku Pańskiego 1238. Po trwającym od kwietnia oblężeniu, król Jaime (Jakub) zdobył Walencję i triumfalnie wkroczył do miasta. Jeszcze tego samego roku do dotychczasowych tutułów króla Aragonii i Majorki, hrabiego Barcelony i Urgelu oraz pana na Montpellier dołączył nowy – króla Walencji. Do historii przeszedł jako Jakub I Zdobywca.
Minęło niemal osiem stuleci, ale o 9 października pamiętają mieszkańcy tak Walencji, jak i położonej 40 km na południe i objętej przez Koronę Aragonii dopiero w 1240 r. Cullery.
Pamiętają i upamiętniają co roku uroczystym przemarszem króla Jakuba z towarzyszeniem licznego orszaku. Kogo w tym orszaku nie ma! Są cofający się w uporządkowanym szyku Saraceni, są smoki, rusałki, Amazonki, bębniarze, jest wreszcie rycerstwo chrześcijańskie, a na koniec królewska para.
Koniec orszaku to też i koniec relacji z tych dni naszych jesiennych w Cullerze. Dziękuję, że byli Państwo z nami.