Zamek w Langeais najbardziej znany jest ze ślubu księżnej Anny Bretońskiej z królem Karolem VIII. Ślubu, dodajmy, potajemnego, zawartego 6 grudnia 1491 r. Wianem 14-letniej panny młodej było, bagatela,  Księstwo Bretanii. Żeby do sakramentalnego tak w ogóle mogło dojść, trzeba było jeszcze uznać za nieważne wcześniejsze małżeństwo Anny z Maksymilianem I (cesarzem rzymskim narodu niemieckiego) i zerwać zaręczyny Karola z arcyksiężniczką Małgorzatą, prywatnie córką Maksymiliana. A zatem intryga, przy której brazylijskie telenowele ze wstydem się chowają.

Swoją drogą zastanawiajaca analogia do losu św. Jadwigi Andegaweńskiej, króla Polski (tak, króla – w Polsce królowa mogła być jedynie żoną króla, a Jadwiga była pełnoprawnym monarchą), która takoż nieledwie podlotkiem będąc, porzuciła męża Habsburga, aby na ślubnym kobiercu połączyć unią dwa europejskie narody.

W odróżnieniu od naszej Jadwigi, Anna świętą nie została, zresztą życie osobiste nie bardzo jej się układało. Żadne z jej czworga dzieci z Karolem nie przeżyło wczesnego dzieciństwa. Sam Karol zmarł w 1498 r. w wyniku jakiegoś bezsensownego wypadku na zamku w Amboise. Jednakowoż kontrakt wynegocjowany przed ślubem przez zmyślnych francuskich dypolmatów przewidywał i taki przypadek – Anna miała poślubić brata Karola, Ludwika. Ludwik (wobec bezpotomnej śmierci brata, król Ludwik z numerkiem XII)  miał już żonę, ale papież Aleksander sprzyjał wówczas Francji i nie robił problemów. Anna powoli wchodziła w rolę zawodowej królowej, większość czasu spędzając w Blois, ale nie zaniedbując też swojego celtyckiego księstwa. A Francja Bretanii z rąk już nie wypuściła.

Ale wróćmy do zamku w Langeais.

Znajduje się on bezpośrednio w miasteczku o tej samej nazwie. Do naszych czasów przetrwała jedynie główna część zamku, szczęśliwie wraz z komnatą, w której w obecności władz świeckich i duchownych wszystko sie dokonało, i potężne mury obronne, okalające obecnie oprócz zamku i wolnostojących malowniczych ruinek również park, mieszczący m.in. dorodne amerykańskie sekwoje, jak i domki na drzewach. W zamku jest trochę wyposażenia z epoki, są też aktorskie animacje z epoki i multimedialny pokaz sceny ślubu.