Będąc w Santa Susanna i przemieszczając się wzdłuż morza na wschód, niepostrzeżenie znajdziemy się w sąsiedniej miejscowości, która nazywa się Malgrat de Mar. Mówię niepostrzeżenie, bo początkowo jedna tzw. zona hotelera przechodzi w drugą. Ale Malgrat to nie tylko hotele. Idąc jeszcze dalej wzdłuż morza wejdziemy do bardzo przyjemnego miasteczka z dłuższymi tradycjami – tak rybackimi, jak turystycznymi. Jego zasadnicza część pochodzi z początków XX wieku, ewentulanie końca wieku XIX, ale można się również doszukać zabytków dużo starszych. Niektóre budynki pochodzą jeszcze z XV w., a kościół (XVI-wieczny) ze względu na swoje imponujące rozmiary nazywany jest Katedrą Wybrzeża.
Tak jak w Santa Susanna, są oczywiście pieszczyste plaże i kolejka Renfe (nie mylić z RER, bo to, przypomnijmy, okolice Barcelony, nie zaś Paryża). Ale Malgrat de Mar może się też pochwalić atrakcjami wyżej położonymi. Bardzo przyjemną (w dodatku darmową) kolejką linowo-szynową można się wznieść na wyższy poziom zwiedzania – do parku zamkowego (z zamku została tylko baszta). A dalej jest jeszcze jeden park, z dużym bardzo niesztampowym placem zabaw.
Są też atrakcje przybrzeżne. Nie mówię tu o standardowych na Costa del Maresme pływających nadmuchiwanych zjeżdżalniach i ściankach wspinaczkowych, ale o sztucznej wyspie nazywanej La Pilona. Prawie jak w Dubaju.
Ten wpis jest częścią opisu ekskursji: Katalonia 2018. Przeczytaj więcej o tej podróży.
Marek Szczerbak
Z zawodu ekonomista, z zamiłowania fotoamator. Niczym Jan z Czarnolasu, wiecznie rozdarty pomiędzy (czasem zajmującą, czasem jałową) krzątaniną na dworze a pragnieniem, aby zasiąść pod cienistą lipą, z piórem w jednej ręce, a pucharkiem zacnego miodu w drugiej i kontemplować opadające liście.
Zwolennik zasady, że aparat powinien mieścić się w kieszeni, tak aby chciało się go zabierać wszędzie tam, gdzie warto. Coraz bardziej przekonujący się do łączenia tekstu z obrazem jako formy wyrazu artystycznego.
Autor i niedzielny propagator hasła:
W podróżowaniu jeden jest cel: opisać wszystko w ekskursja.pl.