Życie jak w Madrycie (10.2014)
Poprzednim razem z Madrytu przywiozłem ledwie pocztówkę, czy też foto haiku. Wtedy był chłodny maj, teraz upalny październik. I można by jeszcze użyć wielu słów, ale czas jest nazbyt cenny – niech zatem przemówią obrazy. Marek Szczerbak Z zawodu ekonomista, z zamiłowania fotoamator. Niczym Jan z Czarnolasu, wiecznie rozdarty pomiędzy (czasem zajmującą, czasem jałową) krzątaniną […]