Paris, Paris (09.2004)
Jeśli wrześniowym porankiem podróżny…
Kto po raz pierwszy odwiedza Paryż, ma wysokie oczekiwania. A wysokie oczekiwania trudno jest spełnić. W Paryżu miałem być jeszcze wielokrotnie, ale takich przyjemności jak wjechanie na wieżę Eiffla już nie powtórzyłem. Wtedy, w 2004 r., po raz pierwszy i jak dotąd ostatni byłem też w dzielnicy La Defense, stanowiącej wyjątek od zasady, że w dostojnym secesyjnym Paryżu Napoleona III (nie wspominając o średniowiecznym Paryżu Franciszków i Ludwików) widoku nie psują wulgarne wieżowce.