Pogranicze w Piaskach (08.2016)
Piaski których dotyczy ta opowieść to miejscowość, która nie istnieje. Po pierwsze nie jest miejscowością, tylko częścią Krynicy Morskiej (pow. nowodworski, woj. pomorskie). Po drugie oficjalnie nazywa się Nową Karczmą. No ale nazwa oficjalna się nie przyjęła i są Piaski.
Jak na miejscowość nieistniejącą, Piaski są miejscem dość ciekawym (zresztą, nieciekawym bym Państwu nie zawracał głowy). Po pierwsze położone są na Mierzei Wiślanej, a więc już na starcie otrzymujemy dwa w jednym: morze (a dokładniej Zatokę Gdańską) i Zalew (Wiślany), a pomiędzy nimi tradycyjny pas lasu i wydm. Po drugie, mamy tu do czynienia z końcem Polski – dalej na wschód jest już tylko Rosja, a konkretnie obwód kaliningradzki. Po trzecie wreszcie, Piaski to najprawdziwsza dziura – bez straganów, dmuchanych żyraf i gokartów. Takich miejsc nad polskim morzem już się niemal nie spotyka. Kto lubi spokój i łono natury, ten ma szansę na prawdziwy odpoczynek.
W tym roku natura rozpieszczała letników bogactwem tak fauny, jak i zróżnicowanych zjawisk atmosferycznych. Popatrzmy.