Południowe Podlasie. Dawne województwo bialskopodlaskie, obecnie styk województwa lubelskiego, mazowieckiego i podlaskiego. Pola, łąki, gdzieniegdzie niewielkie lasy, droga na Terespol i granica na Bugu. Rzepak się żółci, żyto zieleni, bez kwitnie, kasztany w tym roku już przekwitają. Maturzyści się pocą, a młodsze roczniki licealne odpoczywają w strefie przygranicznej. Podlaska majówka.
Idealne okolice na wycieczki rowerowe. Ruch niewielki, drogi jeszcze niedawno spękane wiekowym asfaltem, w wielu miejscach odnowione i równiutkie. Inne, gruntowe, z malowniczymi widokami aż po horyzont. Słońce, niebo, obłoczki. Tak pocztówkowo, że czasem aż nieprzyzwoicie.
Podczas naszych ekskursji odwiedzamy m.in. Janów Podlaski, znany ze stadniny koni i dawnej siedziby biskupów łuckich, w tym najsłynniejszego, Adama Naruszewicza, remontowany obecnie kościół w Klonownicy, dawniej unicki, później prawosławny, obecnie katolicki oraz pomnik przyrody Święte Dęby, z krzyżem upamiętniającym ukrywanie się miejscowej ludności przed carskim sołdatem, któremu powierzono wcielenie lokalnej wspólnoty unickiej do kościoła prawosławnego.
Wsie spokojne, wsie wesołe, choć może już niedługo. Wielkimi krokami postępuje budowa autostrady, co również dokumentujemy w naszej poczytnej fotorelacji.
Marek Szczerbak
Z zawodu ekonomista, z zamiłowania fotoamator. Niczym Jan z Czarnolasu, wiecznie rozdarty pomiędzy (czasem zajmującą, czasem jałową) krzątaniną na dworze a pragnieniem, aby zasiąść pod cienistą lipą, z piórem w jednej ręce, a pucharkiem zacnego miodu w drugiej i kontemplować opadające liście.
Zwolennik zasady, że aparat powinien mieścić się w kieszeni, tak aby chciało się go zabierać wszędzie tam, gdzie warto. Coraz bardziej przekonujący się do łączenia tekstu z obrazem jako formy wyrazu artystycznego.
Autor i niedzielny propagator hasła:
W podróżowaniu jeden jest cel: opisać wszystko w ekskursja.pl.