Rogalin znajduje się ok. 20 km na południe od Poznania i będąc w poznańskim powiecie, zdecydowanie warto te kilometry przebyć, a to ze względu na znajdujący się tam zespół pałacowo-parkowy – gniazdo rodzinne zasłużonego dla Wielkopolski rodu Raczyńskich (herbu Nałęcz).

W drugiej połowie XVIII w. wieś przeszła w ręce Kazimierza Nepomucena Raczyńskiego, starosty generalnego Wielkopolski i marszałka nadwornego koronnego. Barokowo-klasycystyczny pałac powstał na przełomie XVIII i XIX w. i pozostawał w rękach rodziny aż do 1939 r.

Po wojnie zaniedbany, dopiero po zakończonym w 2015 r. generalnym remoncie pałac, będący obecnie oddziałem Muzeum Narodowego w Poznaniu, został szerzej udostępniony zwiedzającym.

Z wnętrz zwiedzać można pałacowe pokoje głównej części pałacu i jego lewego skrzydła, położoną w prawym skrzydle galerię portretów, tzw. gabinet londyński, czyli rekonstrukcję gabinetu Edwarda Bernarda Raczyńskiego, przed wojną dyplomaty, a po wojnie Prezydenta RP na uchodźtwie (w latach 1979-1986), umiejscowioną w osobnym pawilonie galerię obrazów (ta zasługuje na osobny wpis), wreszcie powozownię.

Interesujące jest również otoczenie pałacu: od frontu fosa, prowadząca do pałacu długa kasztanowa aleja, od podwórka spory rokokowy park, a dalej część przyrodnicza, mająca obecnie status parku krajobrazowego, z pomnikowymi dębami (o tak wdzęcznych nazwach jak Lech, Czech i Rus, czy też Edward) i kawałkiem lasu płynnie przechodzącym w łęgi starorzecza Warty.