Babice – agrarne okolice (08.2015)
Nie wszyscy mieszkańcy stolicy zdają sobie sprawę, że wystarczy odjechać kilkanaście metrów od zachodniej obwodnicy Warszawy, żeby znaleźć się na polnej drodze, pośród falującej kukurydzy i główek kapusty, z obłokami nisko zawieszonymi na intensywnie błękitym niebie. Krajobrazy wydają się przepastne niczym na zielonej Ukrainie i jedynie majaczące z daleka słupy trakcji elektrycznej wskazują, że nie możemy się znajdować aż tak daleko od cywilizacji.
Dojrzałe, żeby nie powiedzieć, schyłkowe lato ostatnich dni sierpnia jest dobrym czasem, żeby wyciszyć się w tym agrarnym zakątku gminy Stare Babice. Co ciekawe, pomiędzy polami uprawnymi można też znaleźć równo przystrzyżone trawniki. A żeby nasza pozaczasowa błogość nie trwała zbyt długo, do porządku przywołuje nas znak naszej polskiej umęczonej historii – pobliski cmentarz wojenny żołnierzy Września ’39.