Szydłów to wieś w powiecie staszowskim (woj. świętokrzyskie). Wieś, ale otoczona średniowiecznymi murami miejskimi. Bo i miastem był Szydłów przez 600 lat z okładem, co widać i po rzeczonych murach, i po rynku, i ruinach zamku zbudowanego oczywiście przez Kazimierza Wielkiego a zniszczonego oczywiście podczas potopu przez Szwedów, i po starych jak świat kościołach (dwóch stojących i ruinach trzeciego).
Szydłów reklamuje się jako polskie Carcassonne. I coś w tym może jest – Carcassonne na miarę naszych możliwości. Gwoli ścisłości należy dodać, że nie spotkałem się, aby Carcassonne było nazywane francuskim Szydłowem.
Ten wpis jest częścią opisu ekskursji:
Ziemia sandomierska. Przeczytaj więcej o tej podróży.
Marek Szczerbak
Z zawodu ekonomista, z zamiłowania fotoamator. Niczym Jan z Czarnolasu, wiecznie rozdarty pomiędzy (czasem zajmującą, czasem jałową) krzątaniną na dworze a pragnieniem, aby zasiąść pod cienistą lipą, z piórem w jednej ręce, a pucharkiem zacnego miodu w drugiej i kontemplować opadające liście.
Zwolennik zasady, że aparat powinien mieścić się w kieszeni, tak aby chciało się go zabierać wszędzie tam, gdzie warto. Coraz bardziej przekonujący się do łączenia tekstu z obrazem jako formy wyrazu artystycznego.
Autor i niedzielny propagator hasła:
W podróżowaniu jeden jest cel: opisać wszystko w ekskursja.pl.