Generał Kutrzeba płynie do Tolkmicka (08.2016)
A w zasadzie „Generał Kutrzeba”. Płynie z Krynicy Morskiej przez Zalew Wiślany. Zawsze nazwisko autora i wykonawcy konceptu bitwy nad Bzurą brzmi lepiej niż jakaś Mariola czy Beatka, którymi wożą konkurenci.
Główną atrakcją Tolkmicka jest bliskość Fromborka, ale jak już się tam zawita, okazuje się, że Tolkmicko, choć nie metropolia (liczy sobie mniej niż 3 tysiące mieszkańców, na mmazy nawet nie ma co przeliczać), historię ma długą – prawa miejskie uzyskało prawdopodobnie jeszcze pod koniec XIII w., za czasów krzyżackich. Co ciekawe, w miejscowym kościele obchodzą w tym roku 800-lecie chrztu Lanzanii. Kto chrzest przyjmował? Pruskie plemię Warmów. Z czyich rąk? Duńczyków. Krzyżacy, pozbawieni pretekstu „nawracania”, na jakiś czas odpuścili, ale w ostatecznym rachunku sprawa zakończyła się nie tylko podbojem, ale i eksterminacją ludności.
Krzyżaków wygnaliśmy. Prusom, obawiam się, już nie pomożemy. I jaki z tego morał? Sam nie wiem… Czas na zdjęcia: