Warszawa cyklicznie (09.2014)
W poprzednim odcinku było to, a obecnie:
Wakacje się skończyły, a początek września jest jednocześnie początkiem roku szkolnego, co odbija się na liczbie przejechanych kilometrów. Powoli pojawiają się wszystkie oznaki zbliżającej się jesieni, a rowerzyści, którzy do tej pory narzekali na upały, muszą szukać po szafach cieplejszego ubrania.
Fotograficznie jest ciekawiej, bo do pracy i z powrotem jedziemy kiedy słońce jest niżej na niebie, co sprzyja ciekawszym ujęciom miejskiego krajobrazu. O kolorowych liściach na razie nie wspominamy, bo liczymy na to, że dopiero październik zaszaleje w tym aspekcie.
Się kręci(my)
Zdjęcia z siodełka
Tradycyjną galerię zdjęć z siodełka, przerzucamy niniejszym na mapę (Mapa G), dzięki czemu każdy będzie mógł zobaczyć, gdzie każde ze zdjęć zostało wykonane. Po kliknięciu na ikonę pojawi się miniatura zdjęcia, którą też można kliknąć, żeby zdjęcie powiększyć.
Najpierw jeździmy, później pijemy
Zakończyła się nasza tegoroczna endomondowa rywalizacja, której celem było przejechanie jak największej liczby kilometrów na rowerze w okresie 1.05-30.09 b.r.
Myślę, że możemy mówić o udanym debiucie. Średnia liczba przejechanych kilometrów, dla każdego z pięciorga uczestników, wynosiła 1000km.
Nowości
Od pierwszego października możemy korzystać z przygotowanych nowych odcinków ścieżek rowerowych wzdłuż ulic: Prostej i Świętokrzyskiej. Obie te ulice były przez trzy lata niedostępne dla samochodów ze względu na budowę centralnego odcinka drugiej linii metra.
Kilka miejsc budzi wątpliwości, bo będzie w nich niebezpiecznie, albo co najmniej niewygodnie. Jednym z nich są okolice dawnego zwężenia ulicy Prostej w kierunku „od centrum”. Inwestorowi nie wystarczyło determinacji i w tym miejscu ścieżka rowerowa się po prostu nie zmieściła:
Ale nie pozwólmy minusom przesłonić nam plusów. Mamy teraz cały kawał drogi rowerowej pozwalającej wygodnie dojechać z Woli nad Wisłę.