Calle 13 – La Vuelta al Mundo
Jakiś czas temu w Internecie trafiłem na wiadomość, że warszawski Mordor wybiera swój hymn. Nie wiem jaki był finał tych poszukiwań i wyborów, ale przypomniała mi się wtedy piosenka zespołu Calle 13 pod tytułem La vuelta al mundo, czyli po polsku Podróż dookoła świata.
Czy mogła by ona być hymnem? Chyba jednak nie. Z pewnością jednak poleciłbym ją każdemu, kto czuje się stłamszony przez korporację, w której pracuje, poniewierany przez złego szefa i, co najgorsze, zmuszany do pracy w Excelu. Wszystko to widzimy na oficjalnym klipie do piosenki, który opowiada pewną pełną emocji, akcji i uczuć historię. Zresztą sami zobaczcie, a zanim zobaczycie zapoznajcie się ze słówkami występującymi w tekście piosenki.
Słówka powtórzone, więc pora nacisnąć przycisk Play.
Odnośnie samego Calle 13, to jest to duet męski pochodzący z Portoryko, śpiewający tzw. reggaeton czyli mieszankę muzyki reggae z hip-hopem i rapem. Dzięki takiej modyfikacji te dwa ostatnie stają się całkiem strawne i dają się słuchać – to oczywiście moje prywatne zdanie. Jak to w rapie, obowiązkowe jest również zaangażowanie w sprawy społeczne, a nawet polityczne. To oczekiwanie chłopaki z Calle 13 wypełniają z nawiązką.
Tak więc chłopaku/dziewczyno wpatrzony w Excela, zrugany przez szefa, podnieś głowę, rozejrzyj się po biurze wybierz kogoś sympatycznego i zawołaj do niego: