Jaka piękna manufaktura! – chciałoby się zakrzyknąć wchodząc w progi warsztatu-muzeum ceramiki w Chmielnie. Warsztatu prowadzonego od pokoleń przez rodzinę Państwa Neclów, wyrabiających gliniane, zdobione tradycyjnymi wzorami, naczynia. W czasach powszechnej tandety i wszechobecnego plastiku wizyta w takim miejscu ma znaczenie terapeutyczne, i to nawet jeśli estetyka tworzonych tu wyrobów komuś nie przypadnie do gustu (przecież nie musi, prawda?)
Tworzenie ceramiki, to proces łączący sztukę z nauką: zręczność manualną, poczucie estetyki, wiedzę o fizyce i chemii. Jeśli dodamy do tego konieczną do prowadzenia takiego warsztatu przedsiębiorczość, pomysłowość i wytrwałość, która pozwoliła na jego przetrwanie przez lata PRL-u, kiedy to gospodarka miała być uspołeczniona, to po wrażeniem będziemy tym większym.
Cośmy widzieli?
Na zakończenie chcemy Was zachęcić do wizyty w tym miejscu. Naprawdę, bądźcie pewni, że żadne pytanie dotyczące ceramiki nie zostanie bez odpowiedzi. I to odpowiedzi pochodzącej bezpośrednio od mistrza i właściciela tej pięknej manufaktury…
Ten wpis jest częścią opisu ekskursji: Pierścień Pomorza 2019. Przeczytaj więcej o tej podróży.
Grzegorz Sabak
Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło.
Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia.
Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 - niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.