Spływ Świdrem
Zdjęcia ze spływu Świdrem 27 lipca 2013 roku
Just Photo/ Smartfonem/ Stopy wody
Grzegorz Sabak Europa, Mazowiecki Park Krajobrazowy, Mazowieckie, Mazowsze, Otwock, Polska, Świder
Zdjęcia ze spływu Świdrem 27 lipca 2013 roku
Grzegorz Sabak Dolnośląskie, Europa, Polska, Wrocław
Grzegorz Sabak Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło. Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia. Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 – niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.
Grzegorz Sabak Europa, Mazowsze, Polska, Warszawa
Grzegorz Sabak Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło. Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia. Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 – niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.
Grzegorz Sabak Dolnośląskie, Europa, Polska, Wrocław
Grzegorz Sabak Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło. Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia. Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 – niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.
Grzegorz Sabak Europa, Małopolska, Polska, Sucha Beskidzka
Grzegorz Sabak Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło. Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia. Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 – niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.
Grzegorz Sabak Europa, Małopolska, Polska
Grzegorz Sabak Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło. Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia. Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 – niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.