To de facto nasz pierwszy wpis rowerowy w 2016 roku. Kto jeszcze nie dołączył do naszej grand-rywalizacji na endomondo, tego zapraszamy aby co prędzej uczynił to tutaj.
Pogoda zachowuje się ostatnio dość dziwnie. Dwa dni temu spadł śnieg, a dzisiaj nie ma już po nim śladu. Mamy za to bezchmurne niebo, dużo słońca i temperaturę prawie 10 stopni. Te sprzyjające okoliczności przyrody plus wolna chwila popołudniu zachęciły mnie do wydłużenia sobie drogi powrotnej z pracy do domu.
Trasa przejażdżki wiodła ulubionymi ścieżkami wzdłuż Wisły. Siłą rzeczy najczęściej fotografowanymi obiektami były warszawskie mosty. Zapraszam do przejrzenia galerii:
Ten wpis jest częścią opisu ekskursji: Rok 2016 #narowerze. Przeczytaj więcej o tej podróży.
Grzegorz Sabak
Zawsze chciał dużo podróżować i pojawienie się Google StreetView tego nie zmieniło.
Odważnie wspiera tezę, że im większy i cięższy aparat, tym lepsze produkuje zdjęcia.
Zawsze chętnie rusza w podróż na Route 66 - niezależnie od tego czy akurat biegnie ona przez pustynie Arizony, paryskie bruki czy węgierską pusztę.