Pueblos czyli andaluzyjskie białe miasteczka (05.2013)
Białe miasteczka – qu’est-ce que c’est?
Słoneczna (przeważnie) Andaluzja to nie tylko plaże Wybrzeża (nomen omen) Słońca, ale też charakterystyczne białe miasteczka. One był tu wcześniej niż hotele, baseny i promenady. Nie na samym wybrzeżu, ale przyklejone do podnóża licznych gór. Kolor biały, jak wiadomo, lepiej od innych odbija światło, a mniej pochłania, co ma spore znaczenie w tutejszym klimacie.
Ukształtowaniu powierzchni zawdzięczamy z kolei schodkową budowę: strop jednego domku jest zarazem podłogą innego, znajdującego się piętro wyżej. Niemal każdy domek ma taras, na który prowadzą kręte schodki lub, z oszczędności miejsca, drabinka. Uliczki są oczywiście wąskie i strome. Na zewnętrznych ścianach i na balkonach sporo doniczek z kwiatami. Witamy w białym miasteczku.
Pueblos: Mijas i Benalmadena
Niemal każda nadmorska miejscowość wypoczynkowa Costa del Sol ma powyżej swoje pueblo – białe miasteczko, w którym ludzie mieszkali zanim pojawiła się masowa turystyka. W rejonie Malagi wystarczy wsiąść w autobus publicznej komunikacji i dojechać do Mijas Pueblo. Tak i ja uczyniłem. W drodze powrotnej zatrzymałem się w Benalmadena Pueblo, czyli najwyżej położonej z trzech części Benalmadeny.
A com przeżył i com widział – pokaz slajdów wam opowie: