Park Narodowy Timanfaya (02.2014)
Góry ognia
Park Narodowy Timanfaya w zachodniej części Lanzarote to, mówiąc najkrócej, krajobraz po wybuchu wulkanu. A raczej sześcioletniej nieprzerwanej działalności wulkanicznej, która miała miejsce niecałe 300 lat temu, a której skutkiem było pokrycie lawą bodaj trzeciej części powierzchni wyspy. Księżycowe krajobrazy to studium niszczycielskiej potęgi żywiołów i poglądowa lekcja na temat czasu, jaki potrzebny jest, aby odrodziło się jakiekolwiek, nawet rachityczne życie.
W bonusie można dostać pokazy współczesnego działania energii wnętrza ziemi: samozapalający się chrust, jeśli się go wrzuci, gdzie trzeba, takoż strzelające gejzery po wlaniu wiadra wody w dziurę w ziemi, a na koniec naturalny wulkaniczny grill.
Będąc na Lanzarote trzeba to zobaczyć. Inaczej ekskursja jest zwyczajnie niezaliczona.