Villandry – ogrody, jakich mało (07.2015)
Do zamku Villandry można z Tours dotrzeć komunikacją miejską. Odpowiednik warszawskiej siedemsetki odjeżdża z pętli przy dworcu kolejowym dwa razy dziennie. Z oferty wraz z nami skorzystały jeszcze tylko dwie Azjatki. A reszta tylko te samochody i samochody. Wstyd!
Zamek wybudowny został w XVI w. przez niejakiego Jeana de Bretona, ministra finansów znanego nam już króla Franciszka I. Żeby było gdzie budować, trzeba było zburzyć XII-wieczną fortecę, z której pozostały tylko fundamenty i donżon, czyli mieszkalno-obronna wieża.
Villandry to jeden z ostatnich wielkich zamków zbudowanych nad Loarą. Ale bardziej niż z zamku znany jest z imponującego kompleksu ogrodów w stylu francuskim. Jest ich tu dużo i różnych. Tak dużo, że część jedynie zdołałem pomieścić w pamięci i teraz z przyjemnością Państwu prezentuję. Dla przejrzystości część architektoniczną od ogrodowej oddzieliłem grubą kreską.